Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – Błonie

thumbs_DSC00748-Lidia-Lwow-EberleFundacja „Ave Patria” włączyła się, w ramach obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w uroczystości w Błoniu. W złożeniu kwiatów pod pomnikiem AK przed kościołem Narodzenia Pańskiego w Błoniu i Mszy św. uczestniczył poczet sztandarowy koła nr 7 „Jaworzyn” Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Ożarowa Mazowieckiego. Chorążym był prezes Fundacji pan Piotr Białek.

Druga część uroczystości odbywała się po południu w centrum Kultury w Błoniu. Fundacja „Ave Patria”, dzięki znajomościom wynikającym z wieloletnich kontaktów ze środowiskiem kombatanckim prezesa pana Piotra Białka, zaowocowała zaproszeniem do Błonia pani Lidii Lwow – Eberle (ur. 14 listopada 1920 roku koło Moskwy), pseudonim Ewa, Lala, żołnierza AK, sanitariuszki najpierw w oddziale partyzanckim AK ppor. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica”, potem w 5 Brygadzie Wileńskiej AK mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Pani Lidia Lwow brała udział w wielu bojach i potyczkach Brygady. Jak napisano w biogramie w Wikipedią: „W sierpniu 1944 przeszła wraz z Brygadą na Białostocczyznę. Mianowana podporucznikiem. Po śmierci żony mjra „Łupaszki” Anny w lutym 1945 Lidia Lwow została jego towarzyszką życia. 30 czerwca 1948 aresztowana wraz z „Łupaszką” w Zakopanem. 2 listopada 1950 skazana przez sędziego mjra Mieczysława Widaja na karę dożywotniego więzienia. Wyszła na wolność w 1956. W III RP działała w środowiskach kombatanckich byłych żołnierzy AK.”. Lidia Lwow znała osobiście „Inkę” czyli sanitariuszkę Danutę Siedzikównę – zamordowana w Gdańsku 28 sierpnia 1946 roku. Zygmunt Szendzielarz został zamordowany 8 lutego 1951 roku w więzieniu na Mokotowie. Ciało pochowano w tajemnicy. Jego szczątki odnaleziono i zidentyfikowano na „Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Drugim gościem zaproszonym przez pana Piotra Białka był kp Lech Rudziński pseudonim „Goniec”, żołnierz majora „Łupaszki”, który krótko podzielił się swoimi wspomnieniami o dowódcy. Trzecim gościem, który przybył wraz z panem Białkiem był major Jerzy Juszkiewicz pseudonim „Leliwa” (ur. 11 listopada 1925 roku w Skarżysku-Kamiennej), żołnierz grupy dywersyjno-sabotażowej działającej w Obwodzie Armii Krajowej Pionki Radomsko-Kieleckiego Okręgu AK „Jodła”, po 1945 roku w konspiracji w organizacji WiN „Wolność i Niezawisłość”, W czasie działalności w Zrzeszeniu WiN w Warszawie był zastępcą Ryszarda Widelskiego ps. „Żbik”, kierownika komórki wywiadowczej „Syrena-Wisła” Komendy Głównej Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, straconego przez komunistów w więzieniu Mokotowskim w styczniu 1949 r. Aresztowany przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego w lutym 1948 r., po ciężkim śledztwie na Koszykowej i Rakowieckiej został skazany za działalność w WiN przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 15 lat więzienia. Zwolniony z więzienia w listopadzie 1956 r. Od wielu lat aktywnie działa w kilku środowiskach kombatanckich zrzeszających b. żołnierzy AK-WiN, zajmując w nich stanowiska we władzach naczelnych (m.in. jako v-ce prezes WiN Warszawa, członek Zarządu Korpusu „Jodła” AK).

Goście pana Piotra Białka, odpowiadali na pytania, krótko referowali swoje najbardziej zapamiętane wspomnienia.

Po zakończeniu uroczystości goście prezesa Fundacji „Ave Patria” podpisywali książki i numer kwartalnika „Wykleci” wydawanego przez pana Kajetana Rajskiego, który jest też autorem książki „Wilczęta. Rozmowy z Dziećmi Żołnierzy Wyklętych”.

Z chęcią zgadzali się na zdjęcia z młodymi uczestnikami uroczystości – młodzieżą gimnazjalną i licealną z Błonia i członkami Teatru :Jesteśmy” Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej z Pruszkowa, który rozpoczął uroczystości w Centrum Kultury od wystawienia spektaklu „Inka”.